Głuchowianka Głuchów | 2:0 | Galicja Chmielnik |
2016-11-06, 14:00:00 |
||
oceny zawodników » |
Najbliższa kolejka 12 |
B-klasa » Rzeszów III - Łańcut | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Nie mieliśmy w tym roku żadnych problemów z awansem do finału Pucharu Wójta. Pokonaliśmy Zabratówkę 7:0. Trzeba jednak przyznać, że w tym meczu skład był mocno odmłodzony. W debiucie dwie bramki zdobył Marcin Szczęch, a hattrickiem popisał się Adam Ciupak.
(więcej w rozwinięciu...)
Chmielnik - Zabratówka 7:0
Bramki:
3x Adam Ciupak
2x Marcin Szczęch
Przemek Wisz
Jacek Szczęch
Szybkie prowadzenie i pełna kontrola
Zdawaliśmy sobie doskonale sprawę od samego początku, że nie możemy zlekceważyć graczy Zabratówki. Pamiętamy doskonale porażkę z nimi przed dwoma laty w finale, dlatego też podeszliśmy zmotywowani i gotowi na walkę o każdy centymetr boiska. Przed rokiem pokonaliśmy ich co prawda też w półfinale, ale wiadomo, że każdy mecz jest inny. Sprawy jednak potoczyły się dla nas bardzo korzystnie, bowiem nie upłynęło jeszcze 10 minut spotkania, a my już prowadziliśmy 2:0 po bramkach Marcina Szczęcha i Przemka Wisza. W 15. minucie "Masło" dołożył drugie trafienie i było 3:0. Stwarzaliśmy sobie okazje często i kwestią czasu były kolejne bramki. Do przerwy ostatecznie prowadziliśmy 4:0, bo gola dołożył jeszcze Adam Ciupak, który zabawił się z obrońcami w polu karnym i z bliskiej odległości pokonał bramkarza.
Kiedyś musi być ten pierwszy raz
Po przerwie obraz gry się nie zmienił i nadal kontrolowaliśmy przebieg boiskowych wydarzeń. Zabratówka próbowała wychodzić z kontratakami, ale kończyły się one zazwyczaj fiaskiem. Szczególnie niebezpiecznie zrobiło się pod naszą bramką po upływie około 15. minut drugiej połowy, kiedy to nasz bramkarz Dominik Hałoń sfaulował napastnika rywali w polu karnym, a sędzie podyktował "jedenastkę". Dominik jednak zdołał naprawić swój błąd i rzut karny obronił! Warto tu wspomnieć, że to był jego pierwszy obroniony karny podczas jakiegokolwiek meczu o stawkę. Miejmy nadzieję, że teraz będzie wyjmował karniaki częściej.
Trzy bramki w drugiej połowie i dopełnienie hattricka
Tak jak już wspominałem mecz mieliśmy pod kontrolą, czego dowodem mogą być gole zdobyte w drugiej części meczu. Dwukrotnie do siatki rywala trafił jeszcze Adam Ciupak, czym dopełnił swojego hattricka w tym meczu, a nietuzinkowym trafieniem popisał się wracający po kontuzji Jacek Szczęch, który "huknął" z 25. metrów, piłka odbiła się od poprzeczki i wpadła do bramki. Cóż to był za gol! I po końcowym gwizdku sędziego mogliśmy się cieszyć z wysokiej wygranej 7:0 i awansu do finału, gdzie zagramy z Wolą Rafałowską która pokonała Błędową Tyczyńską 4:1.
Debiut, odmłodzony skład i powroty
Po tym meczu trzeba podkreślić, że bardzo dobry występ zaliczył 17-letni Marcin Szczęch, który w swoim debiucie w seniorach strzelił dwie bramki i pokazał się z naprawdę dobrej strony. Z tym chłopakiem pewnie wielu wiąże nadzieje i nie ma się co dziwić, bo jakby powiedział trener Rafał Babiak "ma chłop papiery na granie". Uwagę chciałbym zwrócić również na to, że w składzie znajdowało się aż 7 zawodników poniżej 20. roku życia co mocno zaniżyło dotychczasową średnią wieku w zespole. Jednym z nich był Andrzej Krzywonos, który wrócił do nas z wypożyczenia z Rudzika Rudna Mała oraz Konrad Tereszkiewicz, który wrócił do gry po rocznej przerwie.
Trzeba więc przyznać, że skład mocno nam się poszerza co może tylko i wyłącznie cieszyć.
|
dzisiaj: 78, wczoraj: 57
ogółem: 1 147 760
statystyki szczegółowe